Angry Birds Wiki
Advertisement

Czkawka (oryg. Hiccups) - 42 odcinek pierwszej serii Angry Birds Toons.

Opis z Toons.tv (przetłumaczony)

Niebiescy mają czkawkę. Inne ptaki próbują ją powstrzymać, ale tylko pogarszają sprawę...

Historia

Nagły napad czkawki

Było późne popołudnie i Red przygotował kolację dla Bluesów, Chucka, Matyldy i Bomba. Jim, Jake i Jay od razu zaczęli jeść bardzo szybko i przy okazji narobili trochę bałaganu. Nagle dostali czkawki! Ale Błękitniki pomyślały, że to zabawne. Pozostałe ptaki też tak pomyślały. Potem, gdy Jim, Jake i Jay spali, dalej czkali, ale Red, Chuck, Bomb i Matylda nie byli źli. Niestety, czkawka Niebieskich Ptaków trwała przez całą noc.

To już przesada!

Następnego dnia Błękitniki obudziły się wypoczęte, szczęśliwe i gotowe do zabawy, ale niestety, wciąż miały czkawkę. Dorosłe ptaki były niewyspane i zmęczone. Jim, Jake i Jay nie przejmowali się czkawką i bawili się w najlepsze, w przeciwieństwie do Reda, Chucka, Bomba i Matyldy, którzy padli zmęczeni. Widząc to, Niebieskie Ptaszki miały z tego ubaw poprzez naśladowanie ich. Gdy dorośli się zorientowali, że to wszystko przez czkawkę chłopców, to już wcale im nie było do śmiechu. Zdecydowanie przegięli!

Sposób na czkawkę

Plan Chucka i nieudana pierwsza próba

Red, Chuck i Bomb byli ukryci w krzakach i zauważyli Bluesów wciąż bawiących się i czkających. Cała trójka zastanawiała się jak pozbyć się czkawki trojaczków. Wtedy Chuck wpadł na pomysł, żeby ich nastraszyć. Red i Bomb uznali to za naprawdę genialny plan. Kanarek przebrał się w kostium ninja i wyskoczył zza krzaków z krzykiem, wymachując swoim nunczako. Ale Jim, Jake i Jay wcale się nie przestraszyli! Tylko mrugnęli, zachichotali i dalej mieli czkawkę. Zawiedziony Chuck odszedł.

Zepsute podejście drugie

Red i Bomb ukryci w krzakach jęknęli zawiedzeni, że ich przyjacielowi się nie udało. Teraz była kolej Reda. Po chwili Kardynał wyskoczył przebrany za błotnego potwora z gałęziami-rękami. Chuck go zobaczył i pomyślał, że to prawdziwy potwór i go zaatakował! Red się na niego zdenerwował, a Kanarek zawstydzony zdał sobie sprawę, że zupełnie zapomniał, że to jego pomysł! A Niebiescy dalej mieli czkawkę.

Trzecia próba

Bomb widząc to wszystko, tylko westchnął. Ale w końcu Gilołuszcz postanowił nastraszyć Bluesów swoją eksplozją. Gdy trojaczki poszły, Czarny Ptak ze swoim zapalonym piórem lontowym zaczął się za nimi skradać. Tymczasem Matylda opiekowała się Jajkami. Zauważyła Jima, Jake'a i Jaya oraz Bomba ukrytego za skałą i gotowego do wybuchu. Zmartwiona szybko zasłoniła Jajka szepcząc, żeby Gilołuszcz nie wybuchał, bo może uszkodzić Jajka, ale ten nie słuchał i prędko eksplodował. Gdy kurz i dym opadły, Matylda, Bomb i Bluesi byli cali w błocie. Jajka na szczęście były całe. Czarny Ptak ucieszył się, bo myślał, że pozbył się czkawki braci, ale... ich czkawka nie minęła! One nadal czkały i westchnął zawiedziony. Matylda także.

Strzał w dziesiątkę!

Po chwili Kura się uśmiechnęła, co oznaczało, że wpadła na pomysł i na chwilę gdzieś poszła. Bomb nie wiedział, o co jej chodzi. Nie minęła minuta, a Matylda pojawiła się ze szczotką i mydłem całymi w mydlinach mówiąc, że czas na kąpiel. Na ten widok Jim, Jake i Jay aż krzyknęli ze strachu i od razu uciekli do swojego łóżka, chowając się pod kołdrę ku zdumieniu dorosłych. Zaskoczona Matylda podeszła, ściągnęła kołdrę i zauważyła strach na twarzach Bluesów. Red, Chuck i Bomb także przyszli zaskoczeni. Wtedy dorosłe ptaki się uśmiechnęły, bo czkawka trojaczków w końcu przeszła! Żeby się upewnić, Matylda przyłożyła trąbkę do ucha, a Red, Chuck i Bomb nasłuchiwali.

Czy aby na pewno koniec z czkawką?

No i rzeczywiście, czkawki już nie było, a Jim, Jay i Jake się ucieszyli. Ale nie na długo, bo znowu dało się słyszeć czkanie! Dorosłe ptaki się zezłościły, a chłopcy się przestraszyli. Pokręcili głowami, że to nie oni, bo przecież czkawka naprawdę im przeszła! Wtedy Red, Chuck, Bomb i Matylda zorientowali się, że coś jest nie tak. Odwrócili się i okazało się czkawkę mieli nie Jim, Jake i Jay, tylko... JAJKA!

Wystąpili

Ciekawostki

  • Jest to ósmy odcinek, w którym pojawiają się tylko ptaki

Galeria

Advertisement